wtorek, 4 marca 2014

Nalysuj mi klopki

1-DSC_0031

Jakiś czas temu, nawet bardzo długi czas temu odezwała się do mnie Pani z Bazgroszyt.pl, że podoba jej się mój blog i chciałaby abym pokazała tu ich produkty. Nie wiedziałam co odpisać, długo zwlekałam z odpowiedzią. Nie umiem reklamować , a niektóre "reklamy" na blogach źle mi się czyta, zniechęcają mnie. Przejrzałam to i owo i zgodziłam się.

Bazgroszyt.pl to między innymi darmowe kolorowanki do druku. Oryginalne, pomysłowe, z zagadkami, możliwością dorysowania własnej historii jak np. w przypadku podróżującej ciuchci TU. Jednak okazało się, że Agatka nie lubi kolorowania. Przynajmniej w domu. To co robiła w przedszkolu wystarczało. W domu wolała inne zabawy. Więc jak mogłam polecić coś, czego u nas się nawet nie wypróbowało? Zrezygnowałam z wpisu.

Od jakiegoś czasu jednak Agacina bardzo chętnie łapie za kredki i co raz piękniejsze rysunki maluje. Zaskoczona byłam, kiedy zobaczyłam jak świetnie radzi sobie z malowaniem postaci. Od jakiegoś czasu nie ma dnia bez wyciągnięcia kredek czy farb.

Pewnego dnia pisałyśmy na tablicy literki. Metodą starą jak świat wykropkowałam Agatce poszczególne literki, by ułatwić jej naukę pisania. Zaczęło się. Od tamtej pory słyszę "Mamo, nalysuj mi klopki". W kiosku znalazłam czasopismo z zagadkami i nauką pisania i czytania. Ale to za mało. Wypełniłyśmy wszystko w dwa dni. Przypomniałam sobie wtedy o stronie Bazgroszyt.pl. Pomyślałam, że to najlepszy czas by przetestować ich pomysły.

No i bingo! Sprawdza się i użytkujemy bardzo często. Polecam, zwłaszcza, że ofertę mają naprawdę szeroką. Znajdziecie tam kolorowanki, zagadki, łamigłówki, materiały do nauki pisania cyferek i literek, a nawet testy sprawdzające gotowość do szkoły Waszej pociechy. Ja tam Agacinę sprawdzę długo przed jej pójściem do szkoły ;)

Agata bazgroli sobie teraz do woli. Ja nie muszę kropkować niezliczonej ilości kartek i tablicy. Pliki mam gotowe do wydruku w nieograniczonej ilości. A kolorowanki 3D to już w ogóle kosmos. Agatka zachwycona, bo może wykorzystać wszystkie swoje ulubione zajęcia - wycinanie, malowanie i klejenie! Tak więc do toaletowych stworków dołączyła rakieta i Rysek :)

1-DSC_0032 1-DSC_0034 1-DSC_0037 1-DSC_0038

Bardzo dużo produktów jest udostępnionych za darmo, ale jeśli chcecie poszerzyć dzieciom ofertę można dokupić produkty on-line. Płaci się raz, a drukować można do woli. Ceny są naprawdę przystępne, i niejednokrotnie można trafić na promocję.

Ja jestem zwolenniczką kreatywnego spędzania czasu z dzieckiem. Zresztą niejednokrotnie można zobaczyć na zdjęciach nasz wspólny czas przy układaniu puzzli, czy memory DIY. Sama uczę Agatkę literek i czytania na różne sposoby. Uważam, że bardzo dużą zasługą w posiadanej wiedzy Agatki będzie mój wkład w jej edukację. Bazgroszyt to taka edukacyjna pomoc dla rodziców.

Oprócz materiałów edukacyjnych dla dzieci na blogu znajdziecie również praktyczne porady dla siebie np Pomóż dziecku uwierzyć w siebie.

1-DSC_0205 1-DSC_0206 1-DSC_0208 1-DSC_0210 1-DSC_0211 1-DSC_0214 1-DSC_0217

10 komentarzy:

  1. Świetny szczery post! I brawo za brak reklamy, kiedy nie było się co dniej w 100% pewnym :-) Dziś rzadko kto by tak postąpił!! Z tego co widzę kolorowanki i inne papierowe ,,wytwory" świetne!! My jeszcze na pisanie mamy mnóstwo czasu, póki co z uwielbieniem kolorujemy ;-) Ze stronki skorzystamy na pewno. Dzięki!! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. U nas na razie "na tapecie" farby - dosłownie i w przenośni ;)
    Ale wszelkie kolorowanki też lubimy, więc coś mi się wydaje, że trzeba będzie się bliżej tematowi przyjrzeć!
    Buziaki dla Małej Artystki :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Madzik póki co kocha się tylko w cyferkach z literkami idzie powoli choć ostatnio siedziała przy nich z tatą :)
    a u nas dzień bez kolorowania to dzień stracony :*

    OdpowiedzUsuń
  4. O kurcze. Czy ze mna jest cos nie tak? Nina nie pisze nie czyta. Daje jej czas na rysowanie. Mamy duzy postep bo ze zwyklych linii zaczela rysowac ludziki. Ale nic poza tym. Ciezko poswiecic jej czas, tak zeby Sara nie przeszkadzala. Ciezko tez o jej skupienie bo zaraz sie wyglupia

    OdpowiedzUsuń
  5. Karolina mam tak samo z Madzią że ciężko u niej ze skupieniem i pewnie dla tego literki sobie odpuszczam z małym ale kiedy to sama chciała ale z tatą :p ale cyferki pojęła sama i tylko się o nie dopytywała

    OdpowiedzUsuń
  6. Również dziękuję :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj, widzę, że Po ma po prostu za mało przestrzeni na swoją twórczość skoro za każdym razem "wychodzi" poza teren jej przynależny ;)
    p.s. a tak wracając do ikeoskich mazaków - z odzieży też zero szans na odplamienie! o.O

    OdpowiedzUsuń
  8. dobrze wiedzieć, schowam je póki czas ;)
    dostanie jak będzie można na golasa biegać :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Najważniejsze, że interesuje się czymkolwiek. Na wszystko przyjdzie pora :) :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Karolina, sama wiesz doskonale, że każde dziecko jest inne, inaczej sie rozwija, inne rzeczy je interesują. Więc bez biadolenia mi tu, tym bardziej bez tekstów że to z Tobą jest coś nie tak! ;) Wiadome jest też to, że z dwójką dzieci trudno o czas na wszystko:***

    OdpowiedzUsuń