poniedziałek, 22 października 2012

Poranek

Poranne wstawanie jest jednak przyjemne :)
Niektórych widoków nie da się bowiem zobaczyć o innej porze, jak tylko o poranku.  Dodatkowo jeśli jest to słoneczny początek dnia, to tym bardziej cieszy oko i wzmacnia swój urok. Nie trzeba nawet mieszkać w mega atrakcyjnych miejscach, by móc podziwiać urokliwe przebudzanie się dnia, kiedy to słońce dopiero przeciera oczy i leniwie rozsyła pierwsze promyki w najdalsze zakątki wszechświata. Nawet z okna obskurnego wieżowca słoneczne poranki zapierają dech w piersiach. Moim zdaniem wiosna i jesień dodatkowo potęgują piękno tych chwil.




I tak właśnie ostatnie dni, kiedy to jesień postanowiła rozpieszczać nas dostępem słońca i jego ciepłem, codziennie rano mogłam rozkoszować się widokami z moich okien. Zazwyczaj ten piękny czas pobudki słońca spędzam w aucie, w drodze do pracy. I gdybym tylko mogła się zatrzymać to nie raz zrobiłabym zdjęcie, by móc podzielić się z Wami widokami na naszą piękną Śnieżkę, bo uwierzcie mi widoki niejednokrotnie zapierają dech w piersiach! Przypuszczam, że któregoś pięknego dnia, albo przejadę zjazd do pracy, albo spowoduję wypadek przez te gapienie się na góry.

Tym razem dzielę się z Wami widokami z tarasu. One też są warte uwagi. Zdjęcia robiłam w czwartek.
Za moimi oknami zastałam cicho szemrące drzewa, otoczone babim latem i poranną mgłą. Lśniły od rosy i delikatnie przepuszczały pierwsze promyki słońca. Zanim jednak postanowiłam zrobić zdjęcia na pamiątkę tych chwil, słońce wzeszło już dość wysoko.

Widok na Śnieżkę




Dzisiaj mgła. Ciemno, pochmurno, zimno i przygnębiająco...

W ramach tego, wbrew pogodzie wysyłam Wam ciepłe pozdrowienia i dużo słońca!

1 komentarz: