Taaaak. Nie mogło być inaczej. Bal karnawałowy, przebrania, stroje, kostiumy... Jedna zasada - ma być coś w paski. Pszczółka? Pirat? Zebra? Tygrys? Nieeeee. Tak będzie przebranych większość dzieci. Obczajam w sklepie, a tam same motylki, księżniczki, czarodzieje, piraci, pszczółki, wróżki. Nieee. Musi być coś oryginalnego.
Oglądamy Pingwiny z Madagaskaru - jak co wieczór (to nasz wyznacznik czasu. Przed tą bajką Agatka myje się, zjada kolacje przed lub w trakcie, a po dwóch odcinkach idzie myć zęby i spać). Zaczyna się, Agatka jak zwykle naśladuje taniec Króla Juliana. Król Julian... tak! Bingo! Zawsze miałam fazę na Juliana!
Matka przed komputer, król wydrukowany, projekt narysowany. Tylko ten ogon w paski hmmm z czego by tu go zrobić. Wata! Tak z czarno - białej waty nabitej na drut. Aleeeee jak zwykle nie było łatwo. Wata spryskana sprayem kleiła się, poza tym sprayu szło okropnie dużo. Drut wydał mi się zbyt niebezpieczny. W ostatniej chwili wyjęłam maszynę i kilka kawałków białego i czarnego materiału. Moja maszyna to grat, więc ciężko było, ale jakoś poszło.
Efekt. Przeszłam samą siebie - tak nieskromnie mówiąc ;P Agatka wniebowzięta szalała po całym domu :) Jeszcze make-up i gotowe! Król Julian we własnej osobie. I ten charakterek całkiem się wpasował. Nic to, czas przyznać się, że odkąd pojawiła się Ona ja i Tomek to Maurice i Mort ;)
Świetnie dziewczyny!
OdpowiedzUsuńNie wiem kogo chwalić dzisiaj bardziej Agatkę cudnie wyglądającą czy mamy zdolności?
Pola chciałą się przebrać za... babę jagę ;)
Dziękujemy, dziękujemy! :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo cenię dzieci, które są niestandardowe, oryginalne. Bo są wyjątkowe ;) Więc wybór Po jest dla mnie na 6 :)
W większości dziewczynki chcą być księżniczkami, wróżkami itp. Agatka na Halloween uparła się, że ma być nietoperzem, więc była :)
Rewelacja:) dawno nie widziałam tak
OdpowiedzUsuńUdanego przebraniach:) i ten makijaż!!! I te minki:) super!
Dzięki :)
OdpowiedzUsuń