Jeszcze burza nie przestała grzmieć, a ptaki już zaczęły śpiewać . Czwarta trzydzieści rządziła się swoimi prawami. Nic nie mogło zatrzymać ptasiej audycji. Uwielbiam takie momenty. Uwielbiam stan ducha jaki uzyskuję przy tej melodii i wspomnieniom przez nią wywołanych ... I wszystko byłoby pięknie gdyby nie fakt, że nie spałam od kilku godzin i byłam zmęczona i zła tym faktem. Tego dnia wieczorem czekał nas wylot do Norwegii, a moje samopoczucie dawało wiele do życzenia. Nieustanne mdłości i brak porządnego snu od kilkunastu nocy doprowadzał mnie do szaleństwa.
Takie uroki stanu w jakim sie znajduję. Pozostaje mi czekać na zbawienny drugi trymestr :)
SUper ! Agatka będzie miała rodzeństwo super wiadomość! Uściski kochana
OdpowiedzUsuńaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!! trzymam kciuki!!!!!!!!!!! z całej siły! ściskam mocno!
OdpowiedzUsuńSerdeczne gratulacje :)
OdpowiedzUsuńTroszkę zazdraszczam wakacji ,jednak życze miłego wypoczynku. Co do mdłości myślę ,że w Norwegii chyba trochę złagodnieją tam jest inny klimat i jakoś inaczej człowiek się czuje,pozdrawiam was oraz "Przemków"